szpak80 szpak80
1488
BLOG

Zabójstwo studenta Jana Grodkowskiego. Lwów 1932

szpak80 szpak80 Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

 

Pogrzeb studenta IV roku Akademii Medycyny Weterynaryjnej i kamilitona korporacji "Lutyko-Venedya"
Jana Grodkowskiego

(Archiwum Korporacyjne w Poznaniu, źródło:  "Glaukopis" Pismo Historyczno-Społeczne, nr 5-6, 2006)

 

W nocy z 26 na 27 listopada doszło we Lwowie do napaści grupy kryminalistów na studentów, członków korporacji studenckich. Jeden ze studentów został śmiertelnie ugodzony nożem, wkrótce zmarł, dwóch innych (Stanisław Pietraszko i Jerzy Szczepanowski) zostało rannych, w tym jeden ciężko w rękę. Zamordowanym był Jan Grodkowski student czwartego roku weterynarii, członek K! "Lutyko-Venedya" - jednej z kilkunastu korporacji studenckich.

 Grób Jana Grodkowskiego na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie (już nie istnieje)

(Archiwum Korporacyjne w Poznaniu, źródło: "Glaukopis" Pismo Historyczno-Społeczne, nr 5-6, 2006)

***

Zabójcą okazał się kryminalista Mojżesz Katz. Sprawa odbiła się głośnym echem w całej Polsce, szczególnie mocno w ośrodkach akademickich. Wzburzenie było tym większe, że rok wcześniej, w Wilnie, mniej więcej o tej porze roku, w trakcie protestów studenckich, od uderzeń kamieniami w głowę, zginął student Stanisław Wacławski. Rok 1932 był pierwszym kiedy obchodzono rocznicę jego śmierci.

***


""Gazeta Warszawska", w numerze z dnia 28 listopada b.r., zamieściła wiadomość ze Lwowa, iż nocy uprzedniej, na ulicy Szajnochy, niejaki Mojżesz Katz

"...w brutalny sposób, zupełnie bezpodstawnie zaatakował akademika St. Pietraszko, studenta IV roku weterynarji. Pietraszko zareagował. Napastnik uderzył go w twarz. Zaatakowanemu pośpieszyli z pomocą koledzy. Wówczas Katz wraz z pomocnikami: Szulimem Kellerem i Nuchimem Szmarem, rzucili się na akademików z nożami. Mojżesz Katz ugodził nożem akademika Jana Grotkowskiego, studenta IV roku weterynarji. Cios był śmiertelny. Opryszek ugodził Grotkowskiego w łopatkę z taką siłą, iż bestjalskiem szarpnięciem w dół przeciął Grotkowskiemu płuco. Ciężko ranny stracił przytomność. Pogotowie ratunkowe zabrało konającego do samochodu. Po drodze zastosowano zastrzyk, ale gdy samochód stanął przed szpitalem, na noszach wniesiono już tylko trupa. Lekarz oświadczył, iż tak bestialskiego ciosu jeszcze nie oglądał...""

Według innych relacji prasowych opisujących zdarzenie z okolic centrum Lwowa, ciosy zostały zadane w serce i płuco, nie wspomina się tam o ciosie w plecy. Grupę napastników opisywano jako znanych podmiejskich "nożowców". Mojżesz Katz był rzeźnikiem, Szulim Keller pomocnikiem handlowym zajmującym się hurtową sprzedażą gazet, Nuchim Szmer czapkarzem. Wraz z nimi zastrzymana została ich towarzyszka, "córa Koryntu" Stefania Surówka.

Władze starały się spacyfikować nastroje pamiętając o zajściach sprzed roku, po zabiciu innego studenta w Wilnie. Sanacyjna Gazeta Lwowska, piórem K. Welsberga nazwała napaść "bójką", prokurator obiecał przyśpieszone śledztwo, w związku z zajściem rektorzy lwowskich szkół wyższych udali się do wojewody dr Rożnieckiego w celu "poinformowania się" o przebiegu zajścia. Rektor wydziału weterynarii poproszony o opinię powiedział m.in., cytat za Gazetą Lwowską:

"Korporacja "Lutico Venedia" straciła ulubionego współtowarzysza. Wszyscy uważamy to zajście za zwykły przejaw bandytyzmu, jaki w ostatnich czasach rozwinął się nie tylko we Lwowie, ale i w innych stronach Polski. Młodzież wychodząca z Sobótki została napadnięta przez notorycznych bandytów, którym towarzyszyła prostytutka. Młode życie naszego studenta zostało przecięte przez bandytów ulicznych korzystających z osłony nocy. My patrzymy na to zajście, jako na objaw zdziczenia z którem walczyć potrafią władze bezpieczeństwa i władze sądowe. Nie wolno tego zajścia - zakończył p. Rektor - "zabarwiać w jakikolwiek sposób. Za napad bandycki odpowiedzą jego sprawcy przed sądem".

Wieczorem aresztowano czterech sprawców u jednego a nich - Izraela Tune, kelnera (lat 22) znaleziono poszukiwany nóż, wciąż jeszcze nie ustalono wówczas, kto był sprawcą zbrodni.
Wieczorem doszło do starć z policją, która "przystąpiła do działań prewencyjnych" rozbijając "grupki" gromadzących się studentów, w niektórych miejscach miało już dojść do drobnych, jak pisała Gazeta Lwowska",  starć ulicznych. Zatrzymano kilkanaście osób.

Następnego dnia Żydzi ciężko ranili innego studenta Mieczysława Bema (również pchnięty nożem). 29 XI listopada odbył się manifestacyjny pogrzeb Grodkowskiego, w którym wzięło udział 60 tys. ludzi, strzał z okna miał ciężko ranić kolejnego studenta - Zygmunta Zamorskiego (przeżył). Inni - Polacy i Żydzi, trafiali na pogotowie z ranami charakterystycznymi do bójek/pobić. Pogotowie miało opatrzyć w ciągu trzech dni 300 osób. Do demonstracji i zajść dochodziło też w innych miastach.

Za Rocznikiem Korporacyjnym 1928-1939:

"Po tym napadzie przez kilka dni we Lwowie (a także w innych miastach), trwały masowe demonstracje, które wygasły dopiero po 6 grudnia 1932 r. Aby nie podniecać nastroju społeczeństwa, cenzura nie dopuszczała do ogłaszania przebiegu procesów karnych prowadzonych przed Sądem Grodzkim, a potem przed sądem okręgowym; charakterystycznym jest, że sędzia tak długo zwlekał i "chorował", że wyrok ogłosił dopiero 10 lipca 1933 r., a więc w czasie letnich ferii. Sąd Okręgowy karny we Lwowie uznał Mojżesza Katza winnym popełnienia zbrodni nieumyślnego (?) zabójstwa i skazał go na 4 lata więzienia, pozostałych uniewinniono." (Zdzisław Poławski, Rocznik Korporacyjny 1929-1939, maszynopis w zbiorach Korporacji Sarmatia w Warszawie, aneks nr 1, za: "Glaukopis" - Pismo Społeczno-Historyczne, nr 1, 2003)

Pismo "Młodzi" postanowiło opublikować stenogramy z procesu w 1933 r., jednak to wydanie zostało przez władze ocenzurowane. Egzemplarz pisma z białymi plamami oraz egzemplarz bez śladów działania cenzury były (już ich nie ma) dostępne w Bibliotce Narodowej w Warszawie.

***

Msza żałobna w intencji J.Grodkowskiego, kościół Św. Anny, Warszawa, listopad 1932

(źródło:Narodowe Archiwum Cyfrowe)

-------------

o śmierci Stanisława Wacławskiego i zamieszkach w Wilnie (1931) można przeczytać tutaj:

http://nick.salon24.pl/465820,protesty-studenckie-w-wilnie-smierc-s-waclawskiego-1931

szpak80
O mnie szpak80

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura