szpak80 szpak80
795
BLOG

"Wielki" "Europejczyk" Jan K. Bielecki wspomina Kohla. Faux pas, czy coś więcej?

szpak80 szpak80 Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Jan Krzysztof Bielecki: "Już na początku 1990 roku kanclerz Helmut Kohl namawiał polski rząd Tadeusza Mazowieckiego do konieczności tworzenia partii politycznych w Polsce, a szczególnie tak bliskiej mu chrześcijańskiej demokracji, która weszłaby do rodziny partii ludowych (EPP)."  (dla Deutsche Welle - niemieckiego odpowiednika Russia Today, publ. 17.06.2017)

"...jeden z liderów Kongresu Liberalno-Demokratycznego, a później Platformy Obywatelskiej, Paweł Piskorski ujawnił, że ugrupowanie Donalda Tuska i Jana Krzysztofa Bieleckiego było finansowane przez niemiecką partię CDU. Wymianą pieniędzy mieli się zajmować liderzy tych ugrupowań, czyli Jan Krzysztof Bielecki (ówczesny premier RP) i Helmut Kohl (wówczas kanclerz Niemiec). Zarówno Tusk, jak i Bielecki zaprzeczają tej informacji, wczoraj jednak potwierdził ją jeden z ojców założycieli partii obecnego premiera: Andrzej Olechowski". (2014) /za:/

"Donald Tusk w tym czasie sypał pieniędzmi, KLD organizował wtedy bardzo szerokie imprezy towarzyskie. Zapraszano dziennikarzy, elitę kulturalną i tak zarzucili sieć w to środowisko artystyczno-medialne". /K. Wyszkowski, za:/

------------
Dlaczego, poza standardowymi komunałami i komplementami, przy tej okazji Jan Krzysztof Bielecki wspomniał coś tak, zważywszy na okoliczności, nieistotnego? Zastanawiające tym bardziej, że słowa Piskorskiego o finansowaniu partii Bieleckiego i Tuska przez Niemców, odbiły się echem i jak się wydaje, oczywistym jest, że Bielecki jako doświadczony polityk, nie powiedziałby tego, gdyby nie miał takiej intencji.

Do próby odpowiedzi na pytanie dlaczego to powiedział i czy to coś więcej niż faux pas - nominuję czynniki oraz autorkę tych słów:
"Nikt na przykład nie wyjaśnił, dlaczego Jan Krzysztof Bielecki interesował się sprawą Amber Gold, zanim stało się o tej firmie głośno" /za:/
oraz tych słów:
"Wśród współpracowników i znajomych Marcina P. pojawiają się ludzie z otoczenia Jana Krzysztofa Bieleckiego, który uchodzi za szarą eminencję Platformy Obywatelskiej. Osoby, o których mowa, pracowały razem z Bieleckim w jego firmie konsultingowej „Doradca”." /za:/

Pomyślałem, że taki historyczny moment, bądź momenty jak przekazanie pieniędzy, Niemcy chcieliby udokumentować - fotograficznie i w ogóle, więc zajrzałem na stronę Bundesarchiv ale nie ma. Może ktoś zna inne archiwum, gdzie można spróbować je znaleźć, oczywiście zakładając, że się to wydarzyło.

****


image
"Podpisanie traktatu o dobrym sąsiedztwie przed dokładnie 26 laty - 17 czerwca 1991"

...uznają mniejszości i równorzędne grupy grupy za naturalny pomost między Narodami polskim i niemieckim oraz ufają, że te mniejszości i grupy wnoszą cenny wkład do życia ich społeczeństw...

...Członkowie mniejszości niemieckiej w Rzeczypospolitej Polskiej to znaczy osoby posiadające polskie obywatelstwo, które są niemieckiego pochodzenia albo przyznają się do języka, kultury lub tradycji niemieckiej, a także osoby w Republice Federalnej Niemiec, posiadające niemieckie obywatelstwo, które są polskiego pochodzenia, albo przyznają się do języka, kultury lub tradycji polskiej...
--------
"Polski naukowiec wspomniał, że gdy przedstawił zapisy układów* Polski z Niemcami profesorowi Jerzemu Lenczowskiemu – przedwojennemu i emigracyjnemu polskiemu dyplomacie, usłyszał następującą odpowiedź: “Marku, czy to pisała agentura? (...)". (za:)

*głównie/m.in chodzi o polsko-niemiecki traktat graniczny z 14 listopada 1990.


#tw bolek, tw kosk i inni, polska, niemcy


szpak80
O mnie szpak80

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka