szpak80 szpak80
156
BLOG

Brochis i spółka - proces szpiegowski

szpak80 szpak80 Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

W połowie 1933 r. przed sądem okręgowym w Warszawie stanęło w trybie doraźnym dwóch szpiegów, pracujących na rzecz "jednego z państw ościennych", byli to Ignacy Brochis (niekiedy jako Ignacy Gidale Brochis) i Aleksander Sterczyński. Pierwszy był oficjalnie "przemysłowcem" a konkretnie fabrykantem w branży obuwniczej, zamieszkałym w Berlinie, a drugi kapitanem rezerwy WP i "b. pracownikiem MSZ", "znanym w szerokich kołach towarzyskich w Warszawie". Akcję przeprowadziły czynniki wojskowe.
"Aresztowanie nastąpiło w chwili, gdy Brochis usiłował wywieźć z Warszawy tajne wiadomości. Obaj szpiedzy stali na usługach wywiadu jednego z państw ościennych".
Berlin jako miejsce zamieszkania Ignacego Gidale Brochisa bynajmniej nie przesądza o tym na rzecz którego z państw szpiegował Polskę. W publikacjach dotyczących II Rzeczypospolitej, Berlin opisywany jest jako miejsce, z którego Związek Sowiecki prowadził wywiad na Polskę. A w tej konkretnej sprawie doszukać się można dodatkowych argumentów, dla wzmocnienia tezy, że nie musiało chodzić o szpiegostwo na rzecz Niemiec.

1922 r. "Polska i Syberja. We Władywostoku powstała polsko-azjatycka spółka akcyjna pod nazwą "Sybir-Pol" z kapitałem zakładowym 123.000 dolarów. Celem jej jest pośrednictwo handlowe w wymianie towarów między polską a Dalekim Wschodem (Syberja, Chiny i Japonja). Spółka ma zająć się przedewszystkiem utworzeniem stałej komunikacji okrętowej między Gdańskiem a Władywostokiem, ewentualnie innym portem Dalekiego Wschodu. Między innemi zadaniami stawia ona sobie wykonywanie
zleceń odnośnie do majątków prywatnych i firm polskich na Dalekim Wschodzie, oraz rewindykację pretensji z tytułu niezakończonych spraw i rozrachunków z firmami i instytucjami rządowemi na Dalekim Wschodzie. Spółka posiadać będzie ekspozytury na Syberji, w Chinach, na Sachalinie i Kamczatce. Utworzyła ona agentury bankowe, wydziały: handlowy, celny, asekuracyjny i informacyjny. Zarząd spółki stanowią następujący założyciele: pp. Lucjan Artz, inżynier,  Ignacy Brochis, Aleksander Młynarski, Karol Kramarz oraz Bronisław Żelechowski. Siedziba spółki: Władywostok, ulica Aleucka 27".

Pepłoński("Kontwywiad.."):" W 1933 r. zlikwidowano aferę Ignacego Brochisa vel Brochesa, przemysłowca, narodowości żydowskiej, któremu udowodniono współpracę z placówką OGPU w Berlinie".

Rozprawie przed sądem doraźnym przewodniczył sędzia Władysław Posemkiewicz, a towarzyszyli mu sędziowie Leszczyński i Łaszkiewicz, oskarżał prokurator Kożuchowski. Oskarżonych bronili adwokaci z urzędu, powołano kilkunastu świadków, a w charakterze ekspertów występowali dwaj oficerowie Oddziału II. "Oskarżony Sterczyński wysuwa, jako argument obrony to, że jest obarczony nieuleczalną chorobą, wobec czego uważa siebie za niezupełnie normalnego psychicznie". W wyniku procesu, Brochisa i Sterczyńskiego uznano winnymi, skazano na karę śmierci przez powieszenie, a wyrok po odrzuceniu prośby o łaskę wykonano - sine mora - tuż po północy.

image

A. Sterczyński udaje się na rozprawę

.image
I. Brochis w asyście opuszcza gmach sądu

Dalszym ciągiem tej sprawy był odbywający się na początku 1934 r. proces siostry Brochisa, Anny, zatrzymanej wraz z bratem ale przekazanej do osądzenia w trybie zwykłym. Razem z nią odpowiadał przed sądem również Henryk Badowski były pracownik MSZ, aresztowany później, a na procesie Brochisa występujący jako świadek. Brochis bronili znani adwokaci Ludwik Honigwill i Jan Dąbrowski (odpowiednio - obrońcy Hermana Libermana i Adama Ciołkosza na procesie brzeskim) , podobnie jak  Badowskiego - adw. Marian Niedzielski (obrońca na procesie zamachowców z Cytadeli - Bagińskiego i Wieczorkiewicza)
Brochisówna pełniła funkcję skrzynki kontaktowej, "do której nadchodziły polecenia od Brochisa z zagranicy". Z kolei żona Brochisa, a bratowa sądzonej Brochisówny była przedstawiana jako osoba, która wezwała Brochisa do Warszawy, jak się okazało po raz ostatni.
"Brochis mieszkała z bratową, posiadającą elegancko urządzone mieszkanie. Schodziło się tam na karty mnóstwo osób z bogatszej sfery. Brochisówna podobno prowadziła dom schadzek zakonspirowany przed okiem władz". Dom ten opisywano również mianem "domu otwartego". [Bratowa to być może "dr Edwarda Brochis - "Choroby weneryczne u kobiet", Nowy Świat, przyjm. od 5 do 7 w."(1932)]. Czy wpłynęło to na łagodny wyrok - 2 lata więzienia z pozbawieniem praw ob. na 3 lata (Brochis), oraz uniewinnienie, zapewne towarzyskiego bardzo pracownika MSZ - Henryka Badowskiego ("sąd uznał, iż rozprawa nie dała dowodów, aby dostarczając wiadomości Brochisównie, orjentował się w rodzaju działania Brochisa. Stąd trzeba uznać, iż działał on nieświadomie"). "Po ogłoszeniu wyroku obrońcy postawili wniosek o uwolnienie Brochisówny, spowodu jej choroby" - spazmy, omdlenia, "zapalenie opon mózgowych". Prokurator zapowiedział apelację od wyroku.

szpak80
O mnie szpak80

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura