Reuters opublikował listę 10 osób, wśród których są takie, których się obawia, opatrując część postaci szeregiem pejoratywnie nacechowanych przymiotników (nieco bardziej zorientowani czytelnicy wiedzą, że są to w rzeczywistości komplementy). Na liscie znaleźli się np. "populiści" - Donald "Merry Christmas" Trump i Jarosław "Wesołych Świąt" Kaczyński (życzenie Wesołych Świąt nie było używane przez jakiś czas w Waszyngtonie i okolicach, Trump obiecał, w czasie kampanii, że wróci jako prezydent do kolejnych miast i będzie życzył wszystkim Merry Christmas, jak można się było dowiedzieć wczoraj z telewizji - w relacjach telewizyjnych "niezależne media" ucinały często obraz tak, żeby nie było widać napisu Merry Christmas zza którego przemawiał Trump, głosu jednak w tym miejscu jeszcze nie wyciszały). W nawiązaniu do określeń, którymi okraszono listę 10 osób, których obawia się środowisko reprezentowane przez Reutersa, warto dodać, że, jak wynika z opisu, Reuters jest jednocześnie agencją, która unika nazywania terroryzmu terroryzmem, organizacji terrorystycznych organizacjami terrorystycznymi - "żeby nie oceniać" i "zachować obiektywizm". W przypadku Kaczyńskiego pisze o populizmie (przeciwieństwo establiszmentyzmu - czyli komplement; o eurosceptycyzmie - przeciwieństwo lewackiego centralizmu antyeuropejskiego, reprezentowanego przez obecne kosztownie kopromitujące się władze EU, czyli komplement).
Zestawienie nie jest zestawieniem żadnego/żadnej pana/pani Reuters, zapewne jest to zestawienie szefa agentury - Stephena J. Adlera - prezesa i redaktora naczelnego, w firmie od 2010 r. a pełniącego obecne funkcje od 2012 r.
Wcześniej Adler był szefem BusinessWeek (2005-9) a jeszcze wcześniej przez 16 lat pracował w The Wall Street Journal - w każdym z tch miejsc był pozycjonowany szeregiem nagród "dziennikarskich", tak że został ostatecznie doprowadzony do obecnie zajmowanej pozycji. Kiedy już ją zajął znowu posypały się Pulitzery, pozycjonujące go jeszcze i jeszcze wyżej w półświatku propagandystów. Reuters dopiero pod jego kierunkiem otrzymał pulicera po raz pierwszy w historii. Warto więc być może spojrzeć kto jest jego żoną. Jego żoną jest Lisa Grunwald autorka książek, w tym jednej dla dzieci, oczywiście zbierających świetne recenzje. Lisa córka Henry'ego (Heinza) Grunwalda emigranta z Austrii, wnuczka autora słów do operetki również żydowskiego autora, "Polskie wesele" ("Polnische Hochzeit") wystawionej w 1937, jeszcze przed wyjazdem Grunwaldów z Austrii (1938) - do USA z pobytem we Francji:
Zniszczony dwór w Polsce w 1830 r., bogaty młody szlachcic, bojownik o wolność, fałszywa narzeczona, mądry sługa...
Baron Mietek Oginsky - właściciel
Jadja - jego córka
Hrabia Staschek Zagorsky, zwany "Sinobrody"
Hrabia Boleslav Zagorsky, siostrzeniec
Casimir von Kawietzky, praktykant
Suza, nazywana "Dzikim kotem" (Die Wildkatze)
Na granicy austriacko-rosyjskiej. Bolesław wraca po wielu latach do domu, by przejąć majątek zarządzany przez wuja Staschka. Graf Staschek Zagorsky jest niezwykle przebiegłym, ale tchórzliwym człowiekiem. 5 razy żonaty, rozwodził się za każdym razem, by poślubić młodszą kobietę. Gdy Bolesłav powraca Staschek planuje ślub z dawną miłością Boleslava, Jadją, ażeby uczcić zbliżające się wesele Graf Staschek pije. Suza koleżanka/służąca Jadji chce jej pomóc. W wyniku intrygi hrabia żeni się z ukrytą za welonem służącą Suzą, ślub zostaje unieważniony, Boleslav zostaje uwolniony i żeni się z Jadją, graf Staschek rezygnuje z kobiet i poświęca się piciu. Kurtyna.
Ostatnio wznowiono tę operetkę w 2012 r. (des Wiener Operettensommers), była także nagrana z udziałem Monachijskiej Orkiestry Radiowej w listopadzie 2015.
Heinz "Henry" Grunwald - teść szefa Reutersa, kierował magazynem Time, oddalając go jako republikanin od republikanów, przygarnięty przez USA w 1940 r. Grunwald wezwał na łamach Time'a Nixona do ustąpienia. W latach 1988-90 był ambasadorem USA w Austrii. Heinz był dwukrotnie żonaty (Die Wildkatze: Suser, Liberman) zmarł w NY w 2005. Szwagierką szefa Reutersa jest podobnie jak on również zaangażowana politycznie, tyle że jawnie, członek Partii Demokratycznej Mandy Grunwald - doradca medialny Demokratów, jedna z najbliższych współpracowników medialnych Hillarii Clintonowej (do 95 r., a w 2008 szefowa media relations - 2008 Hillary Rodham Clinton presidential campaign.); robiła też kampanie dla innych demokratów. Szwagrem szefa Reutersa jest Peter Grunwald, producent filmowy - Noc żywych trupów, Kroniki żywych trupów, Survival żywych trupów, Ziemia żywych trupów itd.
Szef Reutersa zasiada/zasiadał w radach szeregu organizacji, warto wspomnieć Council on Foreign Relations wymieniane wśród organizacji dążących do ustanowienia jednego rządu światowego. Tematem okładkowym ostatniego Foreign Affairs, agresywnego wobec Polski i kłamiącego na jej temat, magazynu wydawanego przez CFR, jest, podobnie jak u Adlera..."populizm" a dokładnie jego moc, znajdziemy tam też Zakarię, tego od "straszenia" Amerykanów w CNN, że jak wygra Trump to będzie jak Polsce.
To chyba tyle o wyrastaniu nóg pana derektora agentury "informacyjnej" Reuters.
