szpak80 szpak80
476
BLOG

Rozczarowanie

szpak80 szpak80 Polityka Obserwuj notkę 15

"Dobra lustracyjna robota", czyli kto mnie rozczarował w związku z nagonką na p. Piotrowicza? Nagonką już obnażoną.

Działanie Czerskiej (GW) i Wiertniczej (TVN), ich "oficerów prowadzących" "sprawę Piotrowicza" oczywiście mnie nie zaskoczyło. Dla mnie, podobnie jak dla wielu - oby dla wciąż rosnącej liczby ludzi - GW i TVN to synonim kłamstwa i czegoś co określa się mianem zaprzaństwa. Podobnie nie zaskoczyła mnie postawa bandy rezonatorów różnego autoramentu, w tym mediów niemieckich wydawanych w języku polskim (onet czy newsweek). Zaskoczyła mnie negatywnie postawa w tej sprawie prof. Cenckiewicza, który już tylko ze względu na własne przygody z "kartelem kłamstwa" powinien zachować daleko idący krytycyzm względem narracji fabryki kłamstwa i manipulacji. Już nie wspominam o tym, że jako zawodowiec nie powinien się udzielać w sprawie, której nie badał, a którą "poznał" za pośrednictwem "cała prawda, całą dobę" i "nam nie jest wszystko jedno" (o pokracznym fikołku partyjniaków .N/PO nie wspominam), ponadto powinien być też krytyczny ze względu na zaangażowanie przeszłe i obecne tego "kartelu kłamstwa" w sprawę TW Bolka ("donosił na kolegów i brał za to pieniądze"), której poświęcił przecież dużym kosztem sporą część swojej zawodowej kariery. Powinien być szczególnie ostrożny w swoich sądach "także" dlatego, że jest autorytetem "w tych sprawach" i jego głos znaczy, co istotne, po stronie ludzi prawych. Według mnie to, że zabrał głos w ten sposób, miało istotne znaczenie, dla przebiegu nagonki i braku szybkiej reakcji na nią - przez rozbrojenie na zasadzie "no jeśli Cenckiewicz tak...". Przyczyny zachowania nie będę zgadywał, gdybym miał postawić, to, psychologizując, postawiłbym na chęć wykazania się obiektywizmem (DĄŻENIE DO WYKAZANIA SIĘ OBIEKTYWIZMEM to niestety często obserwowana cecha u osób narażonych na kampanię oszczerstw, nagonek, przyklejania gęby przez osoby, ośrodki etc. same będące na drugim biegunie od prawdy, a nie wiedzieć czemu porządnym ludziom czasem zależy na opini kłamców). Intencje i motywacje GW i TVN & co. również w tej sprawie były czytelne, także tu spodziewać się można było wszystkiego tylko nie tego, że "mówią jak jest".

A co zrobił prof. Cenckiewicz?

S.C. on twitter: "Obejrzałem materiał @tvn o poś. Piotrowiczu. Szczerze: dobra lustracyjna robota z aktami IPN i konfrontacją ze świadkiem p. Antonim Pikulą" (6.12.2016)
i później:
S.C.: @tvn24 Jakże Polska inaczej by wyglądała gdyby @tvn24 zawsze i o wszystkich robił takie dochodzenia lustracyjne i zaglądał do archiwum IPN. (6.12.2016)

tymczasem:

http://wpolityce.pl/polityka/318962-tylko-u-nas-mec-jan-pyzik-dzialacz-s-ktory-z-pikulem-drukowal-ulotki-wspomina-po-wyjsciu-z-aresztu-pikul-mowil-o-piotrowiczu-korzystnie-byl-pelen-uznania-jego-wolta-szokuje

http://wpolityce.pl/polityka/319039-piotrowicz-publikuje-dokumenty-i-odpowiada-na-zarzuty-patrze-prosto-w-twarz-panu-pikulowi-co-sie-stalo-ze-zmienil-pan-swoje-wypowiedzi

http://wpolityce.pl/polityka/318923-ujawniamy-przelom-w-sprawie-przeszlosci-posla-piotrowicza-represjonowana-dzialaczka-s-z-krosna-wspomina-dzieki-jego-odwadze-nie-trafilam-do-wiezienia-nie-odebrali-mi-dzieci-a-sprawe-umorzono

losowo wybrany fragment (1):
"Mec. Jan Pyzik, działacz "S", który z Pikulem drukował ulotki, wspomina: "Po wyjściu z aresztu Pikul mówił o Piotrowiczu korzystnie, był pełen uznania. Jego wolta szokuje"

(...) Nieprawdę. Mija się z prawdą, powiem delikatnie… Tu muszę dodać jedną rzecz o której nie widzą ludzie oglądający telewizję, a która rzuca ważne światło na całą sprawę. Otóż potem nasze drogi się rozeszły. Pikul został sympatykiem Unii Demokratycznej, bardzo, bardzo zaangażowanym, bardzo emocjonalnym. Dziś jest sympatykiem Platformy Obywatelskiej, w każdym razie tamtej strony, i bardzo rzadko już się spotykamy. Właściwie wcale.

Także kilka lat temu pan Pikul mówił o roli prokuratora Piotrowicza pozytywnie. Wyraźnie zatem zmienił ostatnio pogląd na tę sprawę, jakby na nowo pisze tę historię. Uważa pan, że jego poglądy polityczne mogły mieć na to wpływ?

Osobiście jestem o tym przekonany."

***

Specjalistę zrobili w konia, to co dopiero mówić o zwykłych ludziach...

***


Cenckiewicz o Piotrowiczu: "Nie da się obronić pracy w komunistycznym aparacie represji".
Pułkownik Hodysz (zamieszkały niegdyś w bloku, który niegdyś stał w Gdańsku, ale w "wolnej" Polsce wziął i wybuchł tam gaz, ale pewne dokumenty zostały "zabezpieczone") pracował w SB (w aparacie komunistycznego terroru!) i ryzykując pomagał Solidarności (m.in. wskazywał współpracowników SB w Solidarności), został odwołany z pracy w UOP w "wolnej" Polsce za sprawą "bohatera" Solidarności (a dziś gw, tvn i kabaretowego kodu), który "donosił na kolegów i brał za to pieniądze" - TW Bolka, legendującego zwolnienie Hodysza bezczelnym "że kto raz zdradził" (Hodysz zdradził komunistów). Cenckiewicz uważa Hodysza, jeśli się nie mylę, za bohatera, co jest zresztą naturalne i oczywiste. Obie sprawy mutatis mutandis et cetera, et cetera, wydają się być podobne, o trzeciej - atomowej już, nie wspominam.

Ważne, żeby pamiętać, że to najpewniej jedyne takie przypadki. "Dobry esbek" czy "dobry prokurator" to jednak ewenement (na palcach jednej ręki?), w z gruntu złej, morderczej UB/SB, znacznie, znacznie rzadszy przypadek niż godni szacunku przywódcy Solidarności (na palcach jednej ręki?), w z gruntu dobrej, ale zdradziecko kierowanej Solidarności.

szpak80
O mnie szpak80

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka