szpak80 szpak80
1212
BLOG

Dlaczego inne państwa mogą chronić swoją ziemię a Polska nie?

szpak80 szpak80 Polityka Obserwuj notkę 19

 

1 lutego 2013 r. do Sejmu wpłynął "Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego" autorstwa Prawa i Sprawiedliwości.

Dopiero po 7 miesiącach skierowano go do I czytania w komisjach. W sierpniu 2013 Krajowa Rada Sądownictwa negatywnie zaopiniowała projekt ustawy zgłoszony przez PiS. Po kolejnych 5 miesiącach od skierowania projektu ustawy do czytania w komisjach, odbyło się pierwsze czytanie na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi (dn. 22 stycznia 2014 r.) posłowie - autorzy projektu dopytywali dlaczego tak długo nie wpływa stanowisko rządu. Kiedy w końcu wpłynęło nosiło datę 22 stycznia ale do komisji odbywającej posiedzenie w tym właśnie dniu, w tej właśnie sprawie nie dotarło. Rząd Tuska ocenił projekt ustawy negatywnie, pisząc m.in. "Wydaje się, że projekt ustawy może budzić wątpliwości co do jego zgodności z prawem Unii Europejskiej". Szereg państw zabezpieczających się przed wykupem, z Francją na czele, nie narusza "prawa UE". Negatywną opinię projektowi wystawiło również Biuro Analiz Sejmowych, stawiając zarzuty natury...konstytucyjnej. Pod opinią podpisał się, ktoś kto, jak okazuje się po sprawdzeniu w internecie, legitymuje się tytułem MAGISTRA prawa, udziela się przy tym na wydziale Filozofii jednego z warszawskich uniwersytetów (UKSW). Pisał jeszcze:

"Na marginesie należy dodać, że dodatkowe zarzuty w stosunku do projektowanej regulacji art. 2a zostały przedstawione w opinii prawnej o zgodności projektu ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego z prawem Unii Europejskiej. Autor opinii wskazuje na  niezgodność projektowanych rozwiązań z zasadami prawa pierwotnego UE, w szczególności z zasadą swobody przepływu kapitału (art. 63 i n. Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej)."

Jeszcze raz - Francja, Niemcy, Dania, Słowacja i inni nie naruszają "prawa pierwotnego UE" i nie naruszają "zasady swodobdnego przepływu kapitału", chroniąc swoje ziemie, nie naruszają też własnych konstytucji, a Polska naruszyłaby wszystko.
Jeśli coś faktycznie jest nie tak, dlaczego projektodawcy nie poprawiają gniota? Kto pisał ten projekt skoro jakiś magister prawa z wydziału Filozofii stawia zarzuty natury konstytucyjnej? Mógłby nie stawiać, gdyby była taka wola? Przecież wiadomo, że koalicja (k.i z.) będzie się czepiać wszystkiego. Kto więc pisał ten projekt? Student prawa? Magister? Bo chyba nie polityk? Dlaczego projektu ustawy nie napisał fachowiec? Oszczędności w związku z którąś z kolejnych kampanii wyborczych? Taki błyskotliwy pomysł: może warto zebrać ustawy z innych państw, te co to "praw" nie naruszają i stworzyć coś dopasowanego do warunków polskich. Chyba, że naprawdę nie o "prawo" UE tu chodzi...tylko o to, żeby w Polsce takiego prawa nie było. Trzeba się upewnić.

01.02.2013 - 02.12.2014 (22 miesiące)

***

Ochrona przed wykupem ziem przez obcokrajowców jest praktykowana w Europie? Czy Polska byłaby tu pionierem?
 
Kraje zachodniej Europy chronią się przed wykupem zagranicznym. Stosowne rozwiązania widać we Francji, Niemczech czy Danii. Te państwa mają ustawodawstwo chroniące ich ziemie przed sprzedażą. O tę sprawę dbają szczególnie mocno Francuzi, którzy pilnują, żeby Niemcy nie kupowali terenów, którymi tradycyjnie się interesują. My z kolej mamy otwarcie na taki proceder. To również otwarcie bram na korupcję oraz dowód na upadek poczucia odpowiedzialności za kraj, naród. Obecny układ rządzący – zarówno władza jak i opozycja – nie wykazały się odpowiedzialnością. Problem ziem jest znany od lat i jest bardzo poważny.

http://wpolityce.pl/wydarzenia/75236-legenda-rolniczej-s-niepokojacy-proceder-wykupu-ziem-przez-cudzoziemcow-polska-narod-i-panstwo-nie-sa-odpowiednio-zabezpieczone-nasz-wywiad

szpak80
O mnie szpak80

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka